sobota, 5 marca 2016

#1

Wiecie co... Doszłam do wniosku, że jestem słaba i głupia.
Ostatnio zostałam przyłapana na ściąganiu z historii (ale nie dostałam jedynki, tylko będę mieć ocenę w dół) i się jakoś szczególnie tym nie przejęłam. Tylko, że w domu popłakałam się i gdy uświadomiłam sobie dlaczego płaczę, doszłam właśnie do takiego wniosku. Łzy mi leciały nie z obawy , że dostanę złą ocenę , ale dlatego, że się przejmowałam opinią innych. Tak mnie to wkurzyło , a dokładnie fakt, że jestem taka słaba psychicznie.
Czy was też to wkurza, że wasze życie zależy od opinii innych ludzi? Że cały twój świat opiera się nie na tobie, ale na różnych osobach? Bo mnie bardzo, ale najbardziej żałosnym faktem jest to , że  nie potrafię tego zmienić, bo jestem słaba.
Ale nadzieję trzeba mieć... Nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz